LZS Kościelnik
LZS Kościelnik Gospodarze
5 : 2
4 2P 1
1 1P 1
Kwisa Mroczkowice
Kwisa Mroczkowice Goście

Bramki

LZS Kościelnik
LZS Kościelnik
Kościelnik
90'
Widzów: 40
Kwisa Mroczkowice
Kwisa Mroczkowice
27'
Nieznany zawodnik
57'
Nieznany zawodnik

Kary

LZS Kościelnik
LZS Kościelnik
40'
Michał Kurek prowokacje
64'
Mariusz Kurek udział w bójce
Kwisa Mroczkowice
Kwisa Mroczkowice
25'
Nieznany zawodnik krytykowanie pracy sędziego
40'
Nieznany zawodnik prowokacje
64'
Nieznany zawodnik udział w bójce

Skład wyjściowy

LZS Kościelnik
LZS Kościelnik
Kwisa Mroczkowice
Kwisa Mroczkowice
Brak danych


Skład rezerwowy

LZS Kościelnik
LZS Kościelnik
Numer Imię i nazwisko
Marek Malamis
Kwisa Mroczkowice
Kwisa Mroczkowice
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

LZS Kościelnik
LZS Kościelnik
Imię i nazwisko
Marek Malamis Trener
Przemysław Kłodnicki Kierownik drużyny
Kwisa Mroczkowice
Kwisa Mroczkowice
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Kamil Zygarowicz

Utworzono:

20.09.2015

Dzisiejsze starcie zapowiadało się szczególnie ciekawie. Obie drużyny walczyły o dotarcie do prowadzącej w lidze trójki, a ewentualna porażka znacząco komplikowała sytuacje.

Pierwsze minuty nie zwiastowały korzystnego rezultatu. Goście szturmowali na bramkę, m.in.piłka raz uderzyła w poprzeczkę, kilka razy interweniowała obrona i bramkarz. Przełom tego przyniosła akcja z 25 minuty, gdy zawodnik z Mroczkowic po pokonaniu kilku obrońców umieścił piłkę między nogami Kamila Zygarowicza, a w konsekwencji w bramce.
To podziałało na Kościelnik jak płachta na byka, o czym świadczyły groźne wrzutki ze stałych fragmentów gry i szybkie kontrataki, których w pierwszych minutach brakowało. Niedługo przed przerwą piłkę w siatce umieścił Mariusz Kurek po rykoszecie ikilku dobitkach.

Po gwizdku wznawiającym grę po przerwie, to LZS znakomicie wszedł w grę. Po rzucie rożnym w 47 minucie piłkę w siatce umieścił Radosław Leszczyński, a chwilę po tym asystował przy bramce Grzegorza Łuńczuka.
Goście próbowali nawiązać walkę. Po akcji skrzydłem i prostopadłym podaniu z linii końcowej udało się Kwisie strzelić gola na 3:2.
Nadzieje Mroczkowic rozwiał rzut karny wykonany przez "Kamyka" oraz świetny gol Michała Kurka po jeszcze lepszym dośrodkowaniu Jarosława Rutki. Ostateczny wynik meczu: 5:2.
Nie sposób nie wspomnieć o kilku nieprzyjemnych sytuacjach. Goście niejednokrotnie prowokowali graczy Kościelnika i próbowali wymuszać rzuty wolne. Przez te niesportowe zachowania Mroczkowice musiały kończyć mecz w dziesiątkę.

Dziękujemy serdecznie wszystkim kibicom za dzisiejszy mecz i zapraszamy za tydzień do Soboty!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości